Comarch realizuje strategię dywersyfikacji, widzi potencjał w Azji (wywiad)
Comarch realizuje strategię dywersyfikacji, widzi potencjał na rynku azjatyckim - poinformował PAP Biznes wiceprezes Comarchu Konrad Tarański. Wiceprezes wskazuje na możliwości ożywienia w sektorze publicznym. Comarch nie planuje dużych inwestycji infrastrukturalnych w 2024 r.
"Chcemy nadal konsekwentnie realizować strategię dywersyfikacji, aby nasza działalność nie zależała od jednego obszaru biznesowego ani od jednego rynku geograficznego, czy pojedynczego klienta. Jest to bardzo ważne dla bezpieczeństwa firmy a historia świata – zwłaszcza w ostatnich latach – pokazuje, że w niestabilnych czasach takie podejście do biznesu jest skuteczne" - powiedział PAP Biznes Konrad Tarański.
Wiceprezes wskazał, że najbardziej obiecujące rynki dla Comarchu - poza macierzystym rynkiem polskim i Europą Zachodnią – to Azja.
"Obecnie Korea, Tajlandia, Japonia, Wietnam, Indonezja są krajami, które się szybko rozwijają. Dlatego też są zainteresowane zakupem rozwiązań informatycznych od polskich przedsiębiorców, w tym od Comarchu. Właśnie tam jest w tym momencie najwięcej nowych szans biznesowych. Nie widzę podobnego zjawiska np. w Ameryce Południowej" - powiedział
"Na pewno dobrze powinien się kształtować biznes w Europie Zachodniej, w Skandynawii, Niemczech, Francji oraz krajach Beneluksu. W Ameryce Północnej i Kanadzie kontynuujemy naszą obecność, zwiększając ją chociażby poprzez inwestycje w data center, które ostatnio poczyniliśmy" - dodał.
Konrad Tarański wskazał, że Comarch nie przewiduje istotnych zmian trendów we wzrostach w poszczególnych sektorach.
"Przewidujemy, że obszar ERP niezmiennie będzie ciekawym biznesem, ponieważ tu mamy dobrą pozycję rynkową. Na poziomie krajowym mamy sporo zmian i regulacji prawnych wspierających biznes tego typu, chociażby KSeF, którego wejście w życie zostało przesunięte. Wspomaga to niewątpliwie zainteresowanie klientów zaktualizowanymi rozwiązaniami informatycznymi nie tylko w obszarze ERP, ale również w zakresie systemów do elektronicznej wymiany dokumentów. To wszystko będzie się przyczyniało do rozwoju rynku krajowego" - powiedział.
Comarch widzi też możliwości ożywienia w sektorze publicznym.
W pierwszym kwartale ubiegłego roku Comarch zakończył umowę utrzymania systemu KSI ZUS, co było sporą częścią jego przychodów z rynku publicznego.
"W trakcie roku nie było już tych przychodów a sytuacja sprzedażowa kształtowała się nieco słabiej. W czwartym kwartale wróciliśmy do wyjściowych poziomów w tym obszarze. Comarch pozyskał nowe umowy i sądzę, że będziemy mieć możliwości wzrostu na rynku publicznym może nie olbrzymie, ale jednak ten trend powinien być rosnący" - powiedział.
W dłuższej perspektywie Comarch ma nadzieję, że będzie mógł dostarczać rozwiązania informatyczne dla instytucji administracji centralnej czy samorządowej.
"W KPO jest duża alokacja środków na informatyzację i cyfryzację usług publicznych. Jeśli klienci publiczni będą tym zainteresowani, możemy dostarczać odpowiednie rozwiązania. To nie przekłada się automatycznie na przychody ze sprzedaży, gdyż trzeba zrobić postępowania przetargowe, podpisać umowy, zrealizować je. Jest to odległy cel, ale ta perspektywa wspomaga nasz optymistyczny pogląd na kondycję rynku w sektorze publicznym w najbliższych latach" - wskazał Konrad Tarański.
"W sektorze medycznym, który de facto również jest sektorem publicznym, też przewidujemy możliwości wzrostów w oparciu o środki na instytucje publiczne, które będą finansowały cyfryzację. Wzrosty zapewne nie nastąpią jeszcze w tym roku, ale w kolejnych latach już tak. Rynek krajowy kształtuje się pozytywnie, przynajmniej w perspektywie 2024 roku" - dodał.
Wiceprezes podał, że Comarch obecnie obserwuje i jednocześnie wdraża dużą zmianę technologiczną.
"Wykorzystujemy np. narzędzia sztucznej inteligencji w rozwiązaniach Comarch ERP - przykładem może być raportowanie danych do użytkowników końcowych. Staramy się być częścią tej rewolucji, dlatego obecnie badamy operacyjnie, gdzie możemy zastosować nowe technologie. Jest kilka takich obszarów. Przykładem mogą być systemy, które monitorują ruch czy transakcje różnego rodzaju w instytucjach finansowych pod kątem np. zapobiegania praniu brudnych pieniędzy" - powiedział.
W zakresie rozwoju produktów Comarch, poza udoskonalaniem istniejących, jednym z nowych rozwiązań jest projekt Apfino, czyli platforma, za pomocą której można oferować różne usługi finansowe.
"Tworzymy platformę, za pomocą której nasi partnerzy mogą oferować dedykowane rozwiązania finansowe, na przykład usługi monitoringu należności, windykacji należności, faktoringu, płatności zagranicznych czy wymiany walut dla firm z segmentu MŚP. Oczywiście taką usługę może dostarczyć bank, ubezpieczyciel, czy firma windykacyjna, ale nasze rozwiązanie jest zintegrowane z narzędziami ERP, dzięki temu przedsiębiorca ma dostęp do palety usług finansowych, które są już przygotowane konkretnie dla niego" - powiedział wiceprezes.
"Prace rozwojowe są fundamentem i nieodzownym elementem firmy informatycznej. Bez nich po 2-3 latach nie mielibyśmy czego sprzedawać. Obecnie trwa weryfikacja, czy projekty, zwłaszcza takie, które kształtowaliśmy „od zera”, mają realne zastosowanie w rzeczywistości i czy istnieje możliwość ich komercjalizacji, czyli wypuszczenia na rynek i przetworzenia na zarabiające na siebie produkty" - dodał.
Jak wskazał Konrad Tarański, w tym roku, w przeciwieństwie do lat poprzednich, Comarch nie planuje spektakularnych inwestycji infrastrukturalnych.
"W 2023 roku zakończyliśmy budowę data center w USA, co było dużym wysiłkiem inwestycyjnym. Oczywiście w przyszłości niewykluczone są inwestycje, chociażby biura czy data center. W tym momencie takich potrzeb po prostu nie mamy, posiadamy wystarczającą ilość miejsca zarówno dla pracowników, jak i dla serwerów" - dodał. W grudniu 2023 r. Comarch podpisał umowę nabycia pakietu akcji spółki Miejski Klub Sportowy Cracovia za 21,2 mln zł. W ramach transakcji Comarch kupił od Gminy Miejskiej Kraków 73.480 akcji spółki i stał się właścicielem 99,75 proc. kapitału zakładowego MKS Cracovia SSA.
"Sytuacja w Cracovii (jej strata) jest efektem kilku trudniejszych lat w tym segmencie naszej działalności. Pod koniec ubiegłego roku Comarch nabył od Gminy Miejskiej Kraków pakiet akcji Cracovii, który był w posiadaniu miasta od bardzo wielu lat. Obecnie umożliwia to przystąpienie do działań naprawczych, czyli uzdrawiających finanse spółki i na tym się skupiamy. Samo zaistnienie wspomnianej zmiany spowodowało, że pewne działania, takie jak dokapitalizowanie czy próba zmniejszenia zadłużenia spółki, są możliwe" - powiedział wiceprezes.
"Niezależnie od tego pracujemy również nad poprawą działalności operacyjnej, aby strata nie była tak duża i żeby klub miał więcej przychodów z działalności marketingowej oraz sponsoringu. Mamy w Cracovii nowy zarząd i nowego prezesa, którego misją jest polepszenie sytuacji operacyjnej" - dodał.
Comarch odnotował w czwartym kwartale 2023 roku 22,5 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 35,1 mln zł przed rokiem.
Zysk operacyjny grupy wyniósł w IV kw. 2023 r. 22,2 mln zł wobec 16,1 mln zł rok wcześniej. EBITDA ukształtowała się na poziomie 46 mln zł, co oznacza wzrost o 10,9 proc. rdr. Grupa odnotowała w IV kw. 540,5 mln zł przychodów wobec 544,9 mln zł rok wcześniej.
"Patrząc na wyniki Comarch w kontekście historycznym, zazwyczaj za ok. 60 proc. przychodów odpowiadała zagranica, natomiast 40 proc. pochodziło z działalności krajowej. W przyszłości sytuacja biznesowa zapewne będzie wyglądała podobnie. Ten rok był wyjątkowy ze względu na dwa aspekty: z jednej strony mieliśmy duży przyrost przychodów ze sprzedaży w kilku sektorach najsilniejszych na rynku polskim, z drugiej – nastąpiło spowolnienie w obszarze telekomunikacji, gdzie sprzedajemy produkty i usługi głównie na rynkach zagranicznych" - powiedział Tarański.
"To spowodowało poprawę wartości przychodów w Polsce i spadek przychodów zagranicznych. W efekcie w IV kw. 2023 roku omawiana proporcja spadła poniżej 50 proc. Po raz pierwszy od kilkunastu lat przychody z rynku krajowego były zbliżone do zagranicznych w skali całego roku" - dodał.
Wiceprezes wskazał, że Comarch zanotował w ciągu ostatnich okresów kilkunastoprocentowe przyrosty w sektorze ERP.
"Również w obszarze związanym z medycyną, w którym działamy głównie na rynku polskim, nasze wyniki znacznie się poprawiły. W czwartym kwartale sfinalizowaliśmy dwa duże wdrożenia w tej dziedzinie działalność" - dodał.
Konrad Tarański podał, że na początku 2023 roku sektor publiczny nie był zbyt mocny, ale w IV kwartale zarówno wartość pozyskanych umów, jak i przychody ze sprzedaży, wzrosły. Również biznes związany z finansami i bankowością odnotował lepsze wyniki w Polsce. Wpływ tych wszystkich czynników spowodował, że wartość przychodów krajowych Comarch rosła.
"Za granicą był to dla nas słabszy rok w sektorze telekomunikacji. W trakcie roku przychody spadły ze względu na mniejszą liczbę realizowanych dużych kontraktów" - powiedział.
"Pod koniec roku sytuacja uległa zmianie. Comarch pozyskał sporo kontraktów, które będą realizowane w tym i kolejnych okresach. Sądzę, że trend ulegnie odwróceniu - nie będzie już spadku przychodów zagranicznych, tylko raczej wzrosty, w związku z tym nastąpi poprawa i w trakcie roku 2024 omawiany wskaźnik będzie wracał do pierwotnego, czyli nastąpi powrót przewagi sprzedaży zagranicznej" - dodał wiceprezes.
Anna Lalek
(PAP Biznes), #CMRalk/ pr/