MLP Group nie widzi znaczących ryzyk dla realizacji strategii; zyski chce reinwestować (wywiad)
MLP Group nie widzi znaczących ryzyk dla realizacji strategii do 2028 r. - poinformował PAP Biznes prezes Radosław T. Krochta. Całość zysków grupa chce reinwestować, a dywidendę mogłaby wypłacić jedynie w przypadku realizacji konkretnego projektu na sprzedaż.
"Założenia strategiczne na lata 2024-28 bazują na realistycznym scenariuszu, dodatkowo dla bezpieczeństwa cele przedstawiliśmy w przedziałach. Nie widzę znaczących ryzyk dla realizacji strategii – przez ostatnie dziesięć lat urośliśmy czterokrotnie, więc zakładając, że nie będzie wielkiego geopolitycznego kryzysu, nie widzę powodu dlaczego strategii miałoby się nie udać zrealizować” – powiedział prezes.
"Grunty na realizację projektów do końca 2026 r. mamy już kupione, zabezpieczamy kolejne. W dużej mierze założenia bazują na tym, co już realizujemy fizycznie. Średnio kupujemy 4-6 działek rocznie, więc nie odczuwamy problemu z podażą” – dodał.
Pod koniec marca MLP Group poinformowało w zaktualizowanej strategii, że w 2028 r. chce wypracować 112-132 mln euro EBITDA z wyłączeniem rewaluacji. Firma celuje w podwojenie wartości aktywów netto na akcję, do ok. 48-56 euro w 2028 roku, a środki z działalności (FFO) zwiększą się do 51-60 mln euro.
Łączne przychody na koniec 2028 roku mają wzrosnąć do 183-215 mln euro z 83-98 mln euro w 2024 roku.
Prezes wyjaśnił, że grupa coraz mocniej koncentruje się na logistyce miejskiej i skupia się na najemcach lekkiej zaawansowanej technologicznie produkcji, klientach wynajmujących 5-10 tys. mkw.
"Nie chcemy tego zmieniać. E-commerce nie jest dla nas kluczowy. Nie obawiamy się spadku popytu – oczekujemy, że będzie rósł m.in. dzięki przenoszeniu produkcji z Azji do Europy” – dodał.
Jak ocenił Krochta, w obszarze logistyki miejskiej nie ma wielu chętnych do zakupu terenów. Dodatkowo, zakup takiej działki zwykle wiąże się z koniecznością konwersji terenu poprzemysłowego na teren zielony, a to wymaga od inwestora bardzo dużych kompetencji i doświadczenia oraz zwiększa koszty.
"W logistyce miejskiej nie ma takich sytuacji, że do gruntu jest kolejka chętnych – to są zwykle tereny poprzemysłowe, które trzeba przekonwertować na obiekty zielone, szczególnie to zjawisko widoczne jest w Europie Zachodniej” – dodał.
MLP GROUP CHCE REINWESTOWAĆ ZYSKI
Prezes poinformował, że MLP Group w okresie realizacji strategii chce reinwestować całość zysków, a wypłata dywidendy byłaby możliwa jedynie w przypadku projektu realizowanego z zamiarem sprzedaży konkretnemu najemcy.
"Nie planujemy wypłaty dywidendy. Rynek ciągle rośnie i chcemy to wykorzystać. Jedyną sytuacją, w której moglibyśmy wypłacić dywidendę byłby projekt dla konkretnego najemcy na sprzedaż. Obecnie takiego projektu nie mamy, ale nie wykluczamy, że to się zmieni” – powiedział.
Ponad 60 proc. nakładów na inwestycje grupa przeznacza obecnie na rynek niemiecki i to właśnie Niemcy i Polska mają za cztery lata stanowić blisko 90 proc. przychodów grupy.
"Udział obu rynków będzie podobny, a inne kraje będą uzupełnieniem działalności. Głównymi rynkami strategicznymi, na których chcemy mieć bardzo silną pozycję, na których dokupujemy działki i będziemy się rozwijali, to duże aglomeracje (kluczowe rynki) w Polsce i Niemczech, gdzie jest długotrwały, stabilny popyt na powierzchnię magazynową” – powiedział Krochta.
Dodał, że grupa często dokupuje działki w miastach, w których jest już obecna i zamiast pojawiać się na nowych rynkach powinna raczej ugruntować swoją pozycję w Polsce i Niemczech.
"Nie dysponujemy nieograniczonymi zasobami, by móc wchodzić na wiele nowych rynków. A Niemcy i Polska to rynki na tyle mocne, stabilne i rozwojowe, że uważam, że powinniśmy na nich bardziej ugruntowywać naszą pozycję, aniżeli myśleć o nowych rynkach” – ocenił Krochta.
"Zasoby na tych dwóch rynkach rocznie rosną łącznie o ok. 10 mln mkw., a my chcemy wynajmować ok. 250-400 tys. mkw. – to nam daje duży komfort dowiezienia tego, co sobie założyliśmy” – dodał.
Prezes poinformował, że przez najbliższe cztery lata spółka nie planuje emisji akcji. Chce natomiast regularnie wychodzić z emisją obligacji w euro.
"Emisję euroobligacji planujemy w drugiej połowie roku i chcielibyśmy emisje przeprowadzać cyklicznie. Dotychczas pozyskiwaliśmy kapitał z rynku polskiego, ale zmieniamy to i celujemy w rynek europejski” – powiedział.
Grupa planuje od 2025/2026 raportować w euro. Prezes poinformował, że nie jest to związane z planami dual listingu – ma natomiast zapewnić większą stabilność wyników.
"W zeszłym roku np. na różnicach kursowych mieliśmy 300 mln zł straty. Chcemy, by biznes był bardziej przewidywalny – wszystkie umowy mamy w euro i do celów raportowania musimy to przekonwertować na PLN. Nie wiąże się to z planami dual listingu” – powiedział Krochta.
Dominika Antoniak
(PAP Biznes), #MLGdoa/ osz/