DZIEŃ NA FX/FI: Eurozłoty w konsolidacji w przedziale 4,285-4,30, szanse na wybicie dołem

Kurs EUR/PLN pozostaje w lokalnej konsolidacji w przedziale 4,285-4,30, szanse na wybicie dołem wydają się być nieco większe - prognozują ekonomiści. W piątek dla inwestorów kluczowa będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy za marzec. Lokalnie rynek czeka na konferencję prezesa NBP.

"W czwartek indeks dolara zdołał utrzymać się nad przełamaną, średnioterminową linią trendu spadkowego, co sugeruje, że droga do aprecjacji USD nie została zamknięta. To może w piątek negatywnie oddziaływać na kurs USD/PLN szczególnie, jeśli dane NFP z USA byłyby wyższe od rynkowych oczekiwań. Kurs EUR/PLN pozostaje natomiast w lokalnej konsolidacji (4,2850-4,30), której to szanse opuszczenia dołem wydają się być nieco większe" - napisali w porannym raporcie PKO BP.

W piątek dla inwestorów kluczowa będzie publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy za marzec (godz. 14.30.). Lokalnie rynek czeka na konferencję prezesa NBP, Adama Glapińskiego (godz. 15.00).

"Raport z rynku pracy USA będzie decydujący dla kierunku zmian eurodolara. Solidna wymowa non-farm payrolls wsparłaby amerykańską walutę i zawróciła kurs EUR/USD poniżej 200-dniowej średniej ruchomej (1,0817). Tym bardziej w świetle wczorajszych komentarzy N. Kashkariego z Fed o możliwym braku konieczności cięć stóp procentowych w USA w tym roku" - napisał ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.

"Lokalnie wydarzeniem dnia będzie konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego A. Glapińskiego. Przyznajemy jednak, iż nie spodziewamy się żadnych nowości w kontekście perspektyw polityki pieniężnej w Polsce" - dodał.

W perspektywie II kw. 2024 r. ekonomiści Santander BP oczekują umocnienia złotego, choć w krótkim terminie aprecjacji mogą zaszkodzić nasilające się napięcie na Bliskim Wschodzie.

"Umocnienie złotego jest zgodne z naszym założeniem na ten tydzień i prognozą na ten kwartał, która zakłada przestrzeń do umocnienia w kierunku 4,20, czemu sprzyja m.in. napływ środków unijnych i bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Krótkoterminowo trend ten może jednak powstrzymać nasilające się napięcie na Bliskim Wschodzie, którego eskalacja umacniałaby dolara i szkodziła walutom EM" - napisali w porannym raporcie ekonomiści.

RYNEK DŁUGU

Na kwietniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie.

"Komunikat po decyzji RPP nie wpłynął istotnie na rynek, gdyż zasadniczo nie różnił się od marcowego, ale część uczestników rynku może pozycjonować się na gołębi ton prezesa NBP. Przed konferencją obligacje mogą zyskiwać w ślad za rynkami bazowymi, w reakcji na wyraźny wzrost awersji do ryzyka od wczorajszego wieczora w związku z nasilającym się napięciem na Bliskim Wschodzie" - napisali w raporcie ekonomiści Santander BP.

Ekonomiści PKO BP wskazują, że pod koniec tygodnia dla rynków FI istotny będzie raport payrolls z USA.

"Trwałość poprawy nastrojów na rynkach FI wskażą dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku pracy (NFP), gdzie rynek oczekuje spadku nowych miejsc pracy poza rolnictwem do 200 tys. z 275 tys. w lutym. Zbliżony do rynkowych oczekiwań odczyt mógłby sprowadzić rentowności 10-letnich obligacji z USA poniżej ważnego wsparcia na 4,30 proc." - napisali.

"To wspierałoby dobry, globalny nastrój na rynkach FI przynajmniej do 10 kwietnia, kiedy to opublikowane zostaną dane o marcowej inflacji CPI w Stanach Zjednoczonych" - dodali.

(PAP Biznes)

pat/ osz/