Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: EBC potwierdza sygnały o cięciu stóp w VI, giełdy w Europie w dół

Europejski Bank Centralny i prezes Ch. Lagarde potwierdzili, że inflacja znajduje się na ścieżce do cięcia stóp proc. w czerwcu. Z kolei ze strony Fed napływają kolejne jastrzębie sygnały. Giełdy na Starym Kontynencie zakończyły czwartek pod kreską.

Stoxx600 stracił 0,4 proc., DAX spadł o 0,8 proc., FTSE100 stracił 0,5 proc., a CAC40 0,3 proc.

W ujęciu sektorowym najmocniej traciły spółki finansowe, na czele z bankami, usługi komunikacyjne i przemysł. Wzrosty wypracowały jedynie przedsiębiorstwa użyteczności publicznej i opieki zdrowotnej.

W USA na półmetku sesji DJI traci 0,4 proc., S&P500 bez zmian, Nasdaq w górę o 0,4 proc.

Uwaga na giełdach powoli kieruje się ku sezonowi wyników za I kw. W USA otworzą go w piątek tradycyjnie duże banki: JPMorgan Chase, Wells Fargo i Citigroup. Raport przedstawi także BlackRock.

Wydarzeniem dnia, choć o spodziewanym wyniku, było posiedzenie EBC, które przyniosło po raz piąty z rzędu brak zmian stóp procentowych. Komunikat banku oraz konferencja prezes Christine Lagarde utwierdziły rynki w przekonaniu, że rozwój sytuacji inflacyjnej w eurolandzie w czerwcu uzasadniać będzie rozpoczęcie cyklu obniżek stóp.

Rynek wycenia do końca 2024 r. 3 obniżki stóp w eurozonie.

Szefowa EBC podkreśliła, że decyzje banku zależą od danych, a nie od poczynań Fed, gdzie po środowym odczycie CPI, wskazującym na uporczywość inflacji, rynek obecnie wycenia do końca roku ok. 2 obniżki, ale dopiero jesienią, a nie w czerwcu, jak przed odczytem. Jeszcze na początku roku w cenach było 6 obniżek stóp w USA w bieżącym roku, łącznie o 150 pb.

Wycenom nieco dalszej niż bliższej perspektywie obniżek stóp w Stanach sprzyjają jastrzębie sygnały z Fed. Prezes Fed New York John Williams powiedział w czwartek, że choć jego bank poczynił bardzo duży progres w walce z inflacją, to jednak w bardzo krótkim terminie nie ma potrzeby cięcia kosztu pieniądza.

Z kolei szef Fed Richmond Thomas Barkin dał do zrozumienia, że inflacja jeszcze nie jest tam, gdzie powinna być, więc roztropnym wyjściem byłoby nadal poczekać z decyzjami.

Jastrzębie z Fed pomogły po południu dolarowi. Indeks dolara DXY wzrósł po komentarzach o 0,25 proc. do ponad 105,5.

Przedstawicielka Bank of England ostrzegła w czwartkowym wywiadzie dla FT, że cięcia stóp na Wyspach wciąż mogą być dość oddalone w czasie.

Na rynku długu w czwartek po południu widać względne uspokojenie nastrojów, po środowych zawirowaniach, które przyniosły najmocniejszy wzrost rentowności Treasuries od września 2022 r., po negatywnym zaskoczeniu odczytem CPI ze Stanów.

10-letnie Treasuries kwotowane są w okolicy 4,57 proc., +2 pb., a bundy przy 2,46 proc., +3 pb.

W Azji, po przecenie japońskiego jena powyżej 150/USD, rynek obserwuje, czy rząd w Tokio zdecyduje się na interwencję.

EUR/USD spada o 0,2 proc. do 1,071

Ropa WTI na NYMEX tanieje o 0,9 proc. do 85,47 USD za baryłkę, a Brent na ICE traci 0,6 proc. do 89,9 USD. (PAP Biznes)

tus/ ana/

udostępnij: