Ropa w USA może zaliczyć najmocniejszy tygodniowy spadek cen od lutego
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie rosną w piątek, ale surowiec może w ujęciu tygodniowym zaliczyć najmocniejszy spadek notowań od lutego, w miarę zmniejszania się ryzyka związanego w konfliktem Izrael-Hamas na Bliskim Wschodzie - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 79,13 USD, wyżej o 0,23 proc.
Brent na ICE na VII kosztuje 83,85 USD za baryłkę, więcej o 0,22 proc.
Ropa notuje najmocniejszy tygodniowy spadek cen od lutego w związku ze zmniejszaniem się ryzyka geopolitycznego na Bliskim Wschodzie i osłabieniem popytu na rynkach paliw.
Uzgodniony przez Egipt, USA i Katar projekt porozumienia między Izraelem a Hamasem nie zawiera wymogu całkowitego wycofania się wojsk izraelskich ze Strefy Gazy.
Władze Hamasu przekazały, że nadal analizują propozycję.
Organizacja ta nadal nalega na trwałe zakończenie walk, co stoi w jaskrawej sprzeczności tak z wynegocjowaną propozycją porozumienia, jak i z izraelskim planem przeprowadzenia ofensywy w mieście Rafah na południu Strefy Gazy i całkowitego rozbicia Hamasu, którego napaść na Izrael 7 października 2023 r. zapoczątkowała wojnę.
"Premia geopolityczna w cenach ropy szybko została wyceniona, ponieważ Izrael wydaje się być bardziej skłonny do zaakceptowania umowy z Hamasem" - ocenia Robert Rennie, dyrektor ds. strategii surowcowej w Westpac Banking Corp.
"Trudno dostrzec potencjał do znacznego wzrostu cen ropy Brent - powyżej przedziału 90-95 USD za baryłkę, a obecne przełamanie ceny poniżej 85 USD/b sugeruje, że możemy już mieć do czynienia ze szczytem notowań" - dodaje.
Tymczasem na rynkach ropy widać słabszy popyt na paliwa.
W USA ocenia się, że popyt na benzynę będzie na najniższym sezonowym poziomie od 10 lat.
Z danych Departamentu Energii USA (DoE) wynika, że popyt na benzynę słabnie już od 4 tygodni, przerywając tym samym wieloletnią tradycję sezonowego wzrostu zapotrzebowania na to paliwo podczas sezonu wakacyjnych wyjazdów samochodowych Amerykanów. (PAP Biznes)
aj/