DZIEŃ NA RYNKACH: W Europie na giełdach wahania indeksów
Na europejskich giełdach dominują wahania indeksów. Inwestorzy przygotowują się do publikacji w piątek danych o inflacji w USA i Europie, które mogą mieć wpływ na decyzje monetarne tych instytucji. Na rynku walutowym USD zachowuje stabilny kurs do euro - informują maklerzy.
Wskaźnik Stoxx Europe 600 zyskuje 0,06 proc., po zniżce wcześniej o 0,04 proc.
Indeks ten zmierza do zaliczenia najmocniejszego tygodniowego spadku od połowy stycznia, ale cały miesiąc może zaliczyć na plus po lepszym od oczekiwań analityków sezonie wyników spółek i oczekiwaniem, że Europejski Bank Centralny rozpocznie już w czerwcu obniżanie stóp procentowych.
W czwartek najsłabiej radzą sobie spółki podstawowych zasobów i technologiczne.
FTSE 100 spada o 0,04 proc.
CAC 40 zwyżkuje o 0,19 proc.
DAX idzie w dół o 0,14 proc.
Sopra Steria Group zwyżkuje o 3,6 proc. po tym, jak analitycy BNP Paribas Exane podwyższyli rekomendację dla akcji tej spółki do "powyżej rynku" z "neutralnie".
Analitycy wskazali, że firma zajmująca się oprogramowaniem "zaczęła się zmieniać na lepsze", mimo że jest jeszcze na wczesnym etapie transformacji w kierunku wartości nad wolumenem.
Dr Martens zyskuje 6,1 proc. po podaniu przez tego producenta butów danych finansowych za rok. Chociaż przychody spółki i jej EBITDA za ten czas rozminęły się z szacunkami analityków, ale firma ogłosiła plan cięcia kosztów, zakładający oszczędności w wysokości 20-25 mln funtów.
Currys drożeje o 5,4 proc. Analitycy Berenberg podwyższyli rekomendację dla walorów tego sprzedawcy sprzętu elektrycznego do "kupuj" z "trzymaj".
Akcje SAP zniżkują o 3,3 proc. w reakcji na słabe prognozy sprzedaży.
Pirelli traci 5,7 proc. po sprzedaży udziałów włoskiego producenta opon przez chiński Silk Road Fund Co.
Analitycy zwracają uwagę, że na globalnym rynku akcji dobiega końca najgorszy tydzień od połowy kwietnia, ponieważ najnowsze wypowiedzi decydentów z amerykańskiej Rezerwy Federalnej budzą wątpliwości co do terminu pierwszej obniżki stóp procentowych w USA.
Podwyższone rentowności amerykańskich papierów skarbowych wywierają wpływ na utrzymywanie pod kontrolą nastrojów związanych z podejmowaniem przez graczy ryzyka.
Słabe wyniki środowej aukcji obligacji w USA zwiększyły na rynkach obawy, że finansowanie amerykańskiego deficytu spowoduje wzrost rentowności papierów skarbowych w czasie, gdy Fed nie spieszy się z luzowaniem swojej polityki pieniężnej.
Gracze rynkowi już przygotowują się do publikacji w piątek danych o inflacji w USA i strefie euro, które pozwolą "doprecyzować" perspektywy polityki pieniężnej tych banków.
"Inwestorzy skupiają uwagę na zarządzaniu ryzykiem, jeśli zobaczymy jutro mocniejsze niż w prognozach dane o inflacji w USA albo Europie" - wskazuje Tony Sycamore, analityk rynku w IG Australia Pty Ltd.
"Większa korekta na rynkach akcji nie wydaje się zbyt prawdopodobna ze względu na utrzymujące się dobre otoczenie gospodarcze" - ocenia Guillermo Hernandez Sampere, szef tradingu w firmie zarządzającej aktywami MPPM GmbH.
Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany po 156,64 za 1 USD, wyżej o 0,6 proc.
Euro jest po 1,0799 USD, bez zmian.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,59 proc., w dół o 3 pb.
Złoto w transakcjach spot zniżkuje o 0,1 proc. do 2.335,40 USD za uncję.
Ropa WTI na NYMEX tanieje o 0,33 proc. do 78,97 USD za baryłkę, a Brent na ICE zniżkuje o 0,25 proc. do 83,39 USD. (PAP Biznes)
aj/