Ropa w USA drożeje kolejny dzień pomimo cięć cen surowca przez Arabię Saudyjską
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną kolejny dzień, mimo iż Arabia Saudyjska zasygnalizowała obawy co do perspektyw popytu na surowiec i obniża ceny swojej ropy eksportowanej do Azji - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 74,52 USD, wyżej o 0,61 proc.
Brent na ICE na VIII kosztuje 78,77 USD za baryłkę, wyżej o 0,44 proc.
Inwestorzy obserwują ruchy Arabii Saudyjskiej, a tam państwowy koncern Saudi Aramco obniżył ceny wszystkich swoich produktów naftowych dla krajów w Azji od lipca.
To pierwsza taka obniżka cen ropy dla tego regionu od lutego 2024.
Na rynkach budzi to obawy co do siły popytu na ropę i jej produkty w Azji, regionu, który jest głównym importerem ropy na świecie.
Obniżka cen ropy dla Azji następuje kilka dni po tym, jak OPEC+ zdecydował o stopniowym wycofywaniu się z dobrowolnych cięć w dostawach ropy.
Ten proces ma się rozpocząć w październiku, a 8 krajów z OPEC+ ma od tego miesiąca stopniowo przywracać na rynek 2,17 mln baryłek ropy dziennie dostaw, które wcześniej dobrowolnie wstrzymały, aby podnieść ceny ropy na globalnych rynkach paliw.
Tymczasem w USA ukazał się oficjalny raport o stanie amerykańskich zapasów ropy.
Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 1,23 mln baryłek, czyli o 0,27 proc., do 455,92 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).
Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 2,1 mln baryłek, czyli o 0,92 proc., do 230,95 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 3,2 mln baryłek, czyli o 2,68 proc., do 122,49 mln baryłek - podał DoE.
"Na razie rynek ropy wykazuje odporność na spadki cen pomimo wzrostu zapasów surowca w USA" - mówi Charu Chanana, analityczka Saxo Capital Markets Pte w Singapurze.
"Traderzy znaleźli techniczne powody do zakupów ropy" - podkreśla. (PAP Biznes)
aj/ ana/