DZIEŃ NA FX/FI: Złoty odbił się do 4,34/EUR, SPW ustabilizowały się

Złoty odrobił część strat względem euro z ostatnich dni i otworzył wtorek na poziomie 4,34, a zdaniem analityków raczej nie zejdzie poniżej tego kursu. Z kolei rentowności krajowych obligacji ustabilizowały się i zdaniem ekonomistów powinny utrzymać boczny trend. Oczekuje się, że nadal oba rynki, zwłaszcza PLN, będą wrażliwe na doniesienia z Francji.

W opinii analityków PKO BP do końca miesiąca zachowanie złotego będzie determinować głównie zmieniający się zapewne w rytm przedwyborczych sondaży z Francji globalny sentyment względem europejskich aktywów, a utrzymujące się pozytywne dla PLN czynniki krajowe odgrywać będą drugorzędną rolę.

"W momentach uspokojenia nastrojów, złoty będzie łapać oddech i podejmować próby powrotu do dominującego trendu aprecjacyjnego, jednak naszym zdaniem dopóki kurs EUR/PLN nie wróci poniżej 4,34, ryzyka testu poziomów 4,40-4,41 pozostaną znaczące" - napisali w porannym raporcie.

Z kolei Mateusz Sutowicz z banku Millennium wskazuje, że kurs EUR/PLN utrzymuje się w przedziale 4,34 – 4,37, we wtorek szykuje się dość ciekawa sesja pod względem rozbudowanego kalendarium danych makroekonomicznych.

"Publikacje mogą nieco przypomnieć o fundamentach gospodarek strefy euro, czy USA wobec dominującego obecnie ryzyka politycznego towarzyszącego przedterminowym wyborom parlamentarnym we Francji. Jednocześnie jednak fakt, iż jesteśmy dość świeżo po posiedzeniach Fed i Europejskiego Banku Centralnego sprawia, że odczyty nie powinny istotnie zmieniać perspektyw polityki monetarnej obu banków, ergo przed nami interesująca pod względem publikacji jednak prawdopodobnie spokojna sesja na rynkach finansowych" - napisał w raporcie.

RYNEK DŁUGU

W opinii ekonomistów PKO BP we wtorek o nastrojach na bazowych rynkach FI decydować będą odczyty sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej za maj br. z USA, jednak do głosu może powrócić czynnik związany z wyborami we Francji.

"Wypadkową tych czynników może być ponowna presja na niższe rentowności obligacji z Niemiec i USA. W przypadku polskich SPW utrzymanie trendów bocznych pozostaje naszym scenariuszem bazowych, choć ruch w kierunku ich górnych ograniczeń (5,90 proc. na obligacjach 10-letnich i 5,80 proc. na 5-letnich) wydaje się w najbliższych dniach nieco bardziej prawdopodobny" - ocenili.

(PAP Biznes)

jz/ gor/