DZIEŃ NA FX/FI: Złoty umocnił się wobec euro do poniżej 4,34; rentowności SPW w dół

Złoty zyskał na wartości, dzięki lekkiej poprawie nastrojów w Europie oraz publikacji słabszych od oczekiwań danych nt. sprzedaży detalicznej z USA. Rentowności obligacji skarbowych poszły w dół wobec porannych poziomów o 4-8 pb. Zdaniem Mirosława Budzickiego, stratega rynkowego PKO BP, w najbliższych dniach odreagowanie PLN powinno być kontynuowane, dzięki wzrostowi popytu na ryzyko.

We wtorek po południu EUR/PLN spada o 0,36 proc. do 4,3348, a USD/PLN idzie w dół o 0,58 proc. do 4,0329. EUR/USD zwyżkuje o 0,22 proc. do 1,0749.

"Europejski rynek finansowy w ostatnich dniach nerwowo wyceniał wzrost ryzyka politycznego po niespodziewanym ogłoszeniu przedterminowych wyborów parlamentarnych we Francji. Można odnieść wrażenie, że w poniedziałek nastąpił pewien przełom i rozpoczęło się odreagowanie. Wzrósł apetyt na ryzyko, a spready kredytowe zaczęły się zawężać. Te tendencje utrzymały się we wtorek wsparte dodatkowo publikacją słabszych od oczekiwań danych nt. sprzedaży detalicznej z USA" - napisał w komentarzu dla PAP Mirosław Budzicki.

"Dzięki lekkiej poprawie nastrojów w Europie złoty zyskał na wartości, a notowania EUR/PLN spadły do 4,34. W najbliższych tygodniach mocne fundamenty powinny wspierać krajową walutę, a kurs wracać do 4,30. Ten ruch mogą wzmocnić publikowane w czwartek krajowe dane z rynku pracy za maj (płace i zatrudnienie)" - dodał.

Jego zdaniem, w kontekście perspektyw rynku warto zwrócić uwagę, że Ministerstwo Finansów na rachunkach budżetowych na koniec maja posiadało środki walutowe przekraczające 20 mld EUR (drugi miesiąc z rzędu).

"Chociaż z moich szacunków wynika, że resort finansów w 2024 r. wymienia środki walutowe w NBP, osłabienie złotego mogłoby zostać wykorzystane do ich sprzedaży bezpośrednio na rynku międzybankowym" - napisał strateg.

Dodał, że kluczowe jednak będzie zachowanie rynków globalnych.

"Wydaje mi się, że w najbliższych dniach odreagowanie będzie kontynuowane, popyt na ryzyko wzrośnie, a tym samym złoty otrzyma impuls do aprecjacji. Ten scenariusz wzmacniają słabsze od oczekiwań wtorkowe dane nt. sprzedaży detalicznej z USA, które zwiększyły nieznacznie prawdopodobieństwo szybszych obniżek stóp procentowych Fed" - napisał Mirosław Budzicki.

Statystycy Departamentu Handlu podali, że sprzedaż detaliczna w USA w maju wzrosła o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca. Analitycy oczekiwali, że sprzedaż wzrośnie o 0,4 proc.

RYNEK DŁUGU

Jak zauważył Mirosław Budzicki, na rynku stopy procentowej we wtorek rentowności polskich obligacji wyraźnie spadły, jednak wciąż pozostają na podwyższonych poziomach.

"Krótkoterminowo wycenie papierów nie sprzyja środowy przetarg obligacji, na którym Ministerstwo Finansów zamierza uplasować ofertę między 5 a 8 mld PLN. Po aukcji możliwy jest spadek rentowności 2-letnich polskich obligacji poniżej 5,20 proc., a 10-letnich w kierunku 5,70 proc. Ten scenariusz wspierać powinien spadek rentowności obligacji na rynkach bazowych" - napisał strateg.

"W kraju inwestorów martwi nieco widoczny w ostatnich miesiącach lekki spadek popytu na nowe emisje. Środowa aukcja będzie w tym kontekście istotnym testem dla rynku. Ciekawe jest to, że na aukcji pojawi się nowy 12-letni papier indeksowany inflacją (IZ0836). Będzie to próba reaktywacji tego segmentu rynku przez resort finansów, a jego rozwój będzie uzależniony od zainteresowania inwestorów. Ostatnie papiery serii IZ zapadły w sierpniu 2023 r." - dodał.

(PAP Biznes)

pam/ ana/