Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA GPW: Lekkie pogorszenie nastrojów; w najbliższym czasie na GPW możliwe spadki

Popołudnie przyniosło na warszawską giełdę niewielkie pogorszenie nastrojów i główne indeksy znajdują się w okolicach poziomów odniesienia. Wśród banków, nadal dobrze radzi sobie PKO BP, a liderem spadków w indeksie WIG20 jest JSW. Zdaniem analityków, wzrosty z poprzednich sesji były tylko odbiciem w średnioterminowej tendencji spadkowej i w najbliższych tygodniach prawdopodobne są zniżki lub konsolidacja.

Rano na warszawskim parkiecie dominowały wzrosty, a WIG20 znajdował się na poziomie ponad 2.500 pkt. Po pierwszej godzinie notowań zwyżki wyhamowały i główne indeksy obrały kierunek w dół. Około godziny 16:00 WIG20 zwyżkuje o 0,3 proc. i wynosi 2.499 pkt., a WIG rośnie o 0,2 proc. do 86.545 pkt. mWIG40 traci 0,4 proc. i wynosi 6.474 pkt., a sWIG80 idzie w dół o 0,02 proc. do 24.624 pkt.

"Mieliśmy dosyć silne wzrosty w pierwszej godzinie sesji, wyraźnie było widać, że indeksy próbują kontynuować wczorajszy ruch w górę. Okazało się, że dosyć szybko pojawiła się podaż i przysypała wzrost. Teraz zeszliśmy do zera bądź w okolice zera. W związku z tym, zarówno na WIG20, jak i mWIG40 i sWIG80 pojawiły się czarne świece z górnym cieniem" - powiedział PAP Przemysław Smoliński, analityk BM PKO BP.

"Jeżeli zakończymy dzisiejszą sesję na obecnym poziomie lub jeszcze niżej, to potwierdziłoby moje wcześniejsze przewidywania, że odbicie z ostatnich sesji ma charakter korekcyjny, a w średnim terminie cały czas obowiązuje scenariusz spadkowy" - dodał.

Jego zdaniem, warszawska giełda jeszcze nie wraca do trendu wzrostowego.

"Najbliższe kilka tygodni powinno upłynąć pod znakiem korekty spadkowej, czyli zejścia poniżej lokalnego minimum z zeszłego tygodnia albo w bardziej optymistycznym scenariuszu, nastąpi przejście w konsolidację" - powiedział Przemysław Smoliński.

Jak ocenia analityk, podobny scenariusz realizuje większość giełd europejskich.

"DAX, po silnych spadkach z ubiegłego tygodnia, na ostatnich sesjach lekko odbił, ale odbicie jest niemrawe. Przez cały tydzień indeks nie zdołał wyjść powyżej piątkowego maksimum. To sugeruje, że także na rynku niemieckim w średnim terminie nadal mamy do czynienia ze spadkami. Obecnie brak sygnałów do powrotu do tych spadków, ale domyślam się, że najbliższe sesje mogą przynieść takie sygnały" - powiedział.

Dodał, że jedynym rynkiem, który wyłamuje się z tendencji spadkowej jest rynek amerykański.

"Europa zniżkuje, podczas gdy w Stanach Zjednoczonym mamy wzrosty. Stoi za tym segment nowych technologii, spółki z branży sztucznej inteligencji pną się do góry i popychają cały rynek. Zaledwie kilka spółek ma duży wpływ na S&P500 i na Nasdaq" - powiedział Przemysław Smoliński.

"Na rynku amerykańskim cały czas mamy trend wzrostowy, jak na razie nie pojawiły się sygnały zakończenia czy odwrócenia tego trendu" - dodał.

Podczas czwartkowej sesji najmocniej spada JSW, która od ponad tygodnia niemal na każdej sesji znajdowała się wśród liderów wzrostów. Do tej pory, na osiem poprzednich sesji spółka spadła raz, a jeden dzień zakończyła na poziomie odniesienia. W efekcie, od 10 czerwca do środowego zamknięcia akcje JSW zdrożały o ponad 19 proc.

W czwartek, kurs spółki koryguje się w dół o 2,1 proc.

W pierwszej połowie tygodnia głównym motorem wzrostów na GPW były banki. W czwartek większość z dużych banków notuje zniżki, a rosną jedynie: PKO BP (+1 proc..), Pekao (+0,5 proc.) i Handlowy (+1,3 proc.).

Alior i mBank tracą po ok. 1 proc., a Santander znajduje się na poziomie odniesienia.

O 0,5 proc. spada kurs Banku Millennium. Zarząd banku zdecydował o zakończeniu realizacji planu naprawy i nie identyfikuje przyszłych okoliczności, które przemawiałyby za dalszą jego realizacją. W październiku bank planuje przedstawić strategię na lata 2025-28.

W czwartek po południu obroty na akcjach PKO BP i Pekao wynoszą łącznie ok. 200 mln zł, podczas gdy obroty na akcjach wszystkich spółek z WIG20 sięgają 618 mln zł.

Czwartą z kolei spółką notującą najwyższe obroty jest Orlen - wynoszą one 62 mln zł. Akcje Orlenu tanieją o 0,2 proc.

Były minister obrony narodowej i senator KO Bogdan Klich poinformował w czwartek, że dzień wcześniej - w środę - agenci ABW weszli do zakładu Orlenu w Płocku i zabezpieczyli dowody w sprawie wyborczego zaniżania cen paliw przez b. prezesa Daniela Obajtka.

Drugą sesję z rzędu zyskuje KGHM. W środę akcje spółki zdrożały o 1,3 proc., a w czwartek idą w górę o 2,1 proc.

Wśród blue chipów, rośnie m. in. kurs Kruka (+0,7 proc.).

Spółka zależna Kruka podpisała z podmiotami z grupy CaixaBank umowy dotyczące zakupu portfeli niezabezpieczonych wierzytelności detalicznych o łącznej wartości nominalnej ok. 363 mln euro.

PKP Cargo poinformowało, że zarząd spółki złożył w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę spółki przez osoby będące członkami zarządu w latach 2022 - 2023.

Kurs spółki zniżkuje o ok. 4 proc. (PAP Biznes)

pam/ ana/

udostępnij: