Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN zmierza do 4,27; długi koniec krzywej może się umacniać

W czwartek polska waluta umocniła się wobec euro do ok. 4,28, a zdaniem ekonomistów, wkrótce EUR/PLN może dojść do 4,27. Rentowności SPW poruszają się w wąskim przedziale, a w najbliższym czasie mogą spadać na długim końcu krzywej.

W czwartek po południu EUR/PLN spada o 0,28 proc. do 4,2837. USD/PLN idzie w dół o 0,33 proc. do 3,9659. EUR/USD zwyżkuje o 0,05 proc. do 1,0801.

"Na rynku złotego nie widać dużych ruchów, głównie ze względu na nieobecność inwestorów amerykańskich. Eurodolar doszedł do ostatnich szczytów, co pozwoliło EUR/PLN przebić się przez poziom 4,30" - powiedział PAP Piotr Popławski, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Jak ocenia, obecnie polską walutę wspiera kilka czynników.

"Rynek zapomina o globalnych ryzykach, inwestorzy oswoili się z wynikiem wyborów we Francji. Retoryka RPP oraz agresywnie inflacyjna projekcja na 2025 rok też przemawiają za tym, by złotówka się umocniła" - powiedział.

Jego zdaniem, w najbliższym czasie kurs EUR/PLN może dalej spadać.

"Najbliższy poziom docelowy dla eurozłotego to 4,27. My cały czas widzimy poziomy poniżej 4,25 jeszcze w wakacje" - powiedział.

RYNEK DŁUGU

Zdaniem ekonomisty, prawdopodobny jest spadek rentowności obligacji długoterminowych.

"Na razie mamy wakacyjną płynność, więc rynek przesuwa się po kilka punktów, w sumie można powiedzieć, że chodzi w miejscu. Cały czas spodziewam się umocnienia długiego końca. Wydaje się, że zobaczymy napływy z zagranicy, szczególnie gdyby dane makroekonomiczne, np. jutrzejsze dane payrolls, trochę wsparły obligacje" - powiedział Piotr Popławski.

"Na krótkim końcu nie widzę wielkich zmian. Z jednej strony mamy słabe dane z głównych gospodarek europejskich, a z drugiej strony wczorajsza projekcja RPP i dzisiejsza konferencja prezesa NBP cały czas są w takim tonie, żeby nie liczyć na szybkie obniżki stóp procentowych" - dodał.

Prezes NBP Adam Glapiński powiedział na czwartkowej konferencji m. in., że według prognoz NBP inflacja CPI na koniec 2024 r. może znaleźć się blisko 5 proc., a na początku 2025 r. jeszcze wzrosnąć. Jak powiedział, przy rosnącej inflacji można zapomnieć o obniżce stóp procentowych, taka możliwość może pojawić się najwcześniej w 2026 r., kiedy CPI będzie spadać.

Jego zdaniem, w 2026 r. roku CPI wróci do celu NBP.

W środę Departament Analiz Ekonomicznych NBP podał w najnowszej projekcji, że inflacja w Polsce z 50-proc. prawdopodobieństwem ukształtuje się w 2024 roku w przedziale 3,1–4,3 proc., w 2025 r. w przedziale 3,9–6,6 proc., a w 2026 r. w przedziale 1,3–4,1 proc.

czwartek czwartek środa
16:15 16:25
EUR/PLN 4,2837 4,297 4,298
USD/PLN 3,9659 3,9811 3,9752
CHF/PLN 4,4067 4,4146 4,4217
EUR/USD 1,0801 1,0794 1,0813
DS0726 5,26 5,17 5,12
PS0729 5,67 5,61 5,58
DS1034 5,81 5,75 5,74

(PAP Biznes)

pam/ ana/

udostępnij: