DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji indeksy mocno spadają po słabej sesji w USA
W Azji indeksy mocno spadają po bardzo słabej środowej sesji w USA - z silną wyprzedażą spółek technologicznych. Na rynku walutowym dolar jest silniejszy do euro, a mocno osłabia się do JPY - podają maklerzy.
W Japonii Nikkei 225 stracił 3,3 proc., a Topix spadł o 3,0 proc.
W Chinach indeks SCI idzie niżej o 0,40 proc.
W Hongkongu Hang Seng zniżkuje o 1,75 proc.
W Korei Południowej KOSPI jest niżej o 1,78 proc.
W Indiach Sensex zniżkuje o 0,45 proc.
Inwestorzy zaczęli wycofywać się z trwającego od długiego czasu "szaleństwa" związanego ze sztuczną inteligencją i uważnie analizują wyniki koncernów technologicznych z USA, które w dużej mierze napędzały hossę na giełdach akcji w tym roku.
Tymczasem okazało się, że wyniki amerykańskiego koncernu Tesla są słabsze od oczekiwań - spółka odnotowała zysk za II kwartał o 17 proc. niższy od konsensusu. Kurs spółki stracił w środę 12,3 proc.
Firma Alphabet wprawdzie przekroczyła oczekiwania analityków, jeśli chodzi o zysk i przychody, ale jednak przychody z reklam na YouTube były poniżej konsensusu. Akcje potaniały na poprzedniej sesji o 5 proc.
W USA w środę traciły też inne firmy z branży IT (Nvidia -6,8 proc., Meta -5,6 proc., Microsoft -3,6 proc.)
"Wydaje się, że następuje ponowna wnikliwa ocena rachunku korzyści i kosztów sztucznej inteligencji" - ocenia Homin Lee, starszy strateg makro w Lombard Odier Singapore Ltd.
"Na rynkach utrzymują się też obawy o popyt konsumencki z powodu sygnałów o słabnących danych makro w USA" - dodaje.
Tymczasem w Chinach bank centralny obniżył niespodziewanie w czwartek stopy procentowe o 20 pb.
Ludowy Bank Chin (PBoC) obniżył stopę procentową 1-rocznych kredytów MLF do 2,30 proc. z 2,50 proc.
To najmocniejsza obniżka tej stopy procentowej od kwietnia 2020 r. i pierwsza obniżka od niemal roku.
PBoC zaoferował w czwartek 200 mld juanów w ramach swojej średnioterminowej linii kredytowej wobec 100 mld juanów miesiąc wcześniej.
Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany po 152,38 za 1 USD, wyżej o 1,0 proc. Japońska waluta jest teraz notowana na najmocniejszym poziomie do USD od maja, bo inwestorzy zaczynają pozycjonować się na potencjalną podwyżkę stóp procentowych przez Bank Japonii (BoJ).
Euro jest po 1,0843 USD, stabilnie.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,26 proc., w dół o 3 pb.
Złoto w dostawach spot zniżkuje o 1,0 proc. do 2.374,86 USD za uncję.
Bitcoin tanieje o 3,3 proc. do 63.882,48 USD za token.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują o 0,78 proc., na FTSE 100 są niżej o 0,50 proc., na CAC 40 są na minusie o 0,96 proc., a na DAX zniżkują o 0,58 proc.
Główne europejskie indeksy zamknęły środową sesję na minusach.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 1,12 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,92 proc., francuski CAC 40 stracił 1,12 proc., także brytyjski FTSE spadł o 0,17 proc. Benchmarkowy indeks paneuropejski Stoxx Europe 600 zniżkował o 0,64 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,07 proc. do 0,01 proc.
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami indeksów. Nasdaq stracił ponad 3,6 proc., a pretekstem do wyprzedaży były rozczarowujące dla inwestorów kwartalne wyniki koncernów Alphabet i Tesla.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,25 proc. i wyniósł 39.853,87 pkt.
S&P 500 na koniec dnia stracił 2,31 proc. i wyniósł 5.427,13 pkt.
Nasdaq Composite spadł o 3,64 proc. i zamknął sesję na poziomie 17.342,41 pkt. To najgorszy dzień dla tego indeksu w tym roku. (PAP Biznes)
aj/ pel/