Ceny ropy w USA powiększają wzrosty po zapowiedzi ataku odwetowego na Izrael przez Iran
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku powiększają wzrosty z poprzedniej sesji po zapowiedzi ataku odwetowego Iranu na Izrael za zabicie przywódcy Hamasu - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 78,65 USD, wyżej o 0,95 proc.
Brent na ICE na X jest wyceniana po 81,54 USD za baryłkę, w górę o 0,87 proc., po skoku w środę aż o 3,6 proc.
Najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu, ajatollah Ali Chamenei zapowiedział zemstę na Izraelu za zabicie politycznego przywódcy Hamasu Ismaila Hanijego, do którego doszło w stolicy Iranu, Teheranie.
Do tej pory Izrael nie odniósł się do tego zdarzenia.
Izrael "sam przygotował dla siebie surową karę", którą wymierzy Iran – napisał Chamenei w oświadczeniu, które ukazało się na jego stronie internetowej.
Lider Hamasu przebywał w stolicy Iranu z okazji zaprzysiężenia nowego prezydenta tego państwa Masuda Pezeszkiana, które odbyło się we wtorek.
"Rynki ropy naftowej słusznie obawiają się, że zabójstwo lidera Hamasu może teraz wciągnąć Iran w wojnę z Izraelem w sposób bardziej bezpośredni" - mówi Vivek Dhar, analityk Commonwealth Bank of Australia.
"To może zagrozić dostawom ropy z Iranu i powiązanej z nim infrastrukturze" - podkreśla.
Tymczasem amerykańscy urzędnicy nadal wywierają presję na zawieszenie broni w Strefie Gazy, ale uważają, że po śmierci przywódcy Hamasu jest to trudniejsze niż kiedykolwiek.
Analitycy wskazują, że eskalacja napięcia na Bliskim Wschodzie następuje w momencie, gdy kraje sojuszu OPEC+ mają ocenić w czwartek sytuację na rynkach paliw.
Na razie oczekuje się, że czwartkowa sesja grupy będzie rutynowa - bez żadnych zmian w planach OPEC+ o przywracaniu produkcji ropy przez sojusz począwszy od IV kwartału 2024. (PAP Biznes)
aj/ map/