Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach indeksy przeważnie idą w górę, w Japonii nawet bardzo mocno

W Azji giełdowe indeksy głównie rosną w czasie wtorkowej sesji, najmocniej w Japonii. Trwa odrabianie strat po poniedziałkowej mocnej wyprzedaży na globalnych rynkach akcji. Na rynku walutowym dolar zyskuje wobec JPY - podają maklerzy.

W Japonii Nikkei 225 zyskał 10,2 proc., a Topix zwyżkował o 9,3 proc. Oba te indeksy spadły w poniedziałek o ponad 12 proc.

W Chinach indeks SCI idzie w dół o 0,46 proc. po małej zwyżce wcześniej.

W Hongkongu Hang Seng zniżkuje o 0,30 proc.

W Korei Południowej KOSPI jest wyżej o 3,75 proc.

W Indiach Sensex zwyżkuje o 0,77 proc.

Na Tajwanie TAIEX zyskał 3,38 proc.

Na rynkach trwa odrabianie strat po potężnej poniedziałkowej wyprzedaży akcji, która spowodowała "wymazanie" miliardów USD na rynkach od Tokio, przez Londyn po Nowy Jork.

Inwestorzy zaczynają "łapać oddech" po dramatycznym poprzednim dniu.

"Wraz ze wzrostem na rynkach akcji w Japonii jest prawdopodobne, że reszta rynków azjatyckich również dzisiaj mocniej odbije" - mówi Tomo Kinoshita, globalny strateg rynków akcji w Invesco Asset Management w Tokio.

"Ponieważ skala spadków na rynkach w Tokio w poniedziałek okazała się znacznie większa niż w Europie i USA, teraz uczestnicy rynku uznają, że wczorajsza korekta na giełdzie w Japonii była jednak nadmierna" - dodaje.

Spekulacje, że w USA zbliża się recesja, wygaśnięcie rynkowej euforii co do AI i umacniający się jen do USD doprowadziły wcześniej do trzydniowej wyprzedaży globalnych akcji.

Weteran rynku Ed Yardeni wskazał, że obecna wyprzedaż była podobna do krachu z 1987 r., kiedy gospodarka USA uniknęła recesji pomimo obaw inwestorów w tamtym czasie.

Analitycy z JPMorgan Chase & Co. i Morgan Stanley oceniają, że rynki akcji pozostaną nadal pod presją.

Michael Wilson z JPMorgan pisze w rynkowej nocie, że inwestorzy przyjmują bardziej pesymistyczne podejście do wzrostu gospodarczego w USA. "Dane makro z zeszłego tygodnia podważyły pogląd niektórych uczestników rynku o +miękkim lądowaniu+" - podkreśla.

"Sednem sprawy jest to, że konsumenci słabną w tym roku. +Ryzyko-nagroda+ na rynkach akcji pozostaje ogólnie niekorzystna" - dodaje.

Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany po 145,05 za 1 USD, niżej o 0,6 proc.

Euro jest po 1,0953 USD, stabilnie.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 3,84 proc., wyżej o 5 pb.

Złoto w dostawach na XII zwyżkuje o 0,3 proc. do 2.451,80 USD za uncję.

Bitcoin zyskuje 3 proc. do 56.014,09 USD za token.

Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 1,16 proc., na FTSE 100 są wyżej o 1,33 proc., na CAC 40 są na plusie o 0,62 proc., a na DAX idą w górę o 1,00 proc.

Indeksy w Europie zakończyły poniedziałek z 2,2 proc. spadkami.

Stoxx 600 stracił 2,2 proc., FTSE 100 poszedł w dół o 2 proc., CAC 40 obniżył się o 1,4 proc., a DAX zniżkował o 1,8 proc.

Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od 0,95 proc. do 1,75 proc.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem mocnej wyprzedaży akcji, a indeks Dow Jones na koniec dnia stracił ponad 1000 punktów.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 2,60 proc., czyli 1033 punktów, do 38.703,27 pkt. To była najgorsza sesja dla tego indeksu od prawie dwóch lat, a w ciągu dnia spadki były jeszcze większe i sięgały nawet 1200 punktów.

S&P 500 stracił na koniec dnia 3,00 proc. i wynosił 5.186,33 pkt. Indeks znalazł się obecnie około 8 proc. niżej od swojego ostatniego maksimum.

Nasdaq Composite spadł o 3,43 proc. i był na poziomie 16.200,08 pkt. (PAP Biznes)

aj/ ana/

udostępnij: