DZIEŃ NA FX/FI: EUR/PLN poniżej 4,27; rentowności SPW powinny się stabilizować

Polska waluta od rana umacnia się wobec euro i wobec dolara. Kurs EUR/PLN wynosi ok. 4,2698 i znajduje się na najniższym poziomie od niemal miesiąca. Rentowności krajowych obligacji rosną o 5-7 pb. Zdaniem ekonomistów, otoczenie makroekonomiczne sprzyja zlotemu, który może jeszcze nieznacznie zyskiwać na wartości. Rentowności SPW powinny stabilizować się.

W piątek po południu kurs EUR/PLN spada o 0,38 proc. do 4,2698. USD/PLN idzie w dół o 0,47 proc. do 3,886. EUR/USD zwyżkuje o 0,09 proc. do 1,0988.

"Kurs EUR/PLN jest najniżej od końca lipca. Wcześniej, reakcja złotego na zamieszanie wokół giełdy w Japonii i spadek na tamtym rynku była relatywnie nieduża, ale jednak złoty był trochę słabszy. Natomiast przez ostatnie kilka dni widzimy konsekwentne umocnienie złotego" - powiedział PAP Przemysław Kwiecień, główny ekonomista Domu Maklerskiego XTB.

"Trading w Polsce jest dziś trochę świąteczny i często bywało, że ruchy w takim okresie były wymazywane, tym niemniej pokazuje to, że globalny kapitał wraca do nas. Świadczą o tym także mocne wzrosty na GPW" - dodał.

Jego zdaniem, obawy o recesję w Stanach Zjednoczonych zostały zepchnięte na drugi plan i złoty na tym korzysta.

"Większość banków centralnych na świecie już obniża stopy, a Fed za chwilę też to zrobi, bo w tym tygodniu dostał dobre dane o inflacji. Tymczasem u nas obniżek nie będzie. To pomaga złotemu i tak długo, jak nie ma obaw o recesję, złoty będzie zyskiwać, choćby nieznacznie" - powiedział.

RYNEK DŁUGU

W piątek rentowności krajowych obligacji rosną na całej długości krzywej. Rentowność polskich obligacji 2-letnich rośnie o 5 pb do 4,92 proc., 5-letnich zwyżkuje o 5 pb do 5,12 proc., a 10-letnich idzie w górę o 7 pb do 5,31 proc.

"Na rynku było przeświadczenie, że banki centralne będą musiały szybko ciąć stopy, bo dzieje się coś niedobrego. Mimo, że Rada Polityki Pieniężnej nie sygnalizowała obniżek, takie oczekiwania pojawiły się i dlatego rentowności obligacji spadały" - powiedział Przemysław Kwiecień.

"Ponieważ ten scenariusz został zanegowany, a nastroje są dobre, rentowności powróciły do poprzednich poziomów i mamy podejście pod 5 proc. jeśli chodzi o 2-latki" - dodał.

Jak uważa ekonomista, rentowności krajowych obligacji powinny się stabilizować.

"Przy dobrych nastrojach, z rentownościami obligacji nie powinno już wiele się dziać, nie ma też powodu, by silnie rosły" - powiedział.

(PAP Biznes)

pam/ gor/