DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach duże wahania indeksów
W Azji na giełdach indeksy się wahają. Na rynek po tygodniowej przerwie powrócili inwestorzy z Chin, ale giełdy straciły impet po tym, jak nie podano nowych środków wspierających chińską gospodarkę. Na rynku walutowym dolar jest stabilny do euro - podają maklerzy.
W Japonii Nikkei 225 stracił 1,0 proc., a Topix spadł o 1,5 proc.
W Chinach wskaźnik SCI zyskuje 3,38 proc. CSI 300 zwyżkuje zaś o 4,59 proc., po wzroście na otwarciu sesji o 11 proc.
W Hongkongu Hang Seng zniżkuje o 6,94 proc. Indeks notuje najgorszy spadek w ciągu sesji od 2008 r.
W Korei Południowej KOSPI jest niżej o 0,63 proc.
W Indiach Sensex zwyżkuje 0,69 proc.
Na Tajwanie TAIEX idzie w dół o 0,40 proc.
Rajd na rynkach akcji w Chinach stracił impet po tym, jak nie ujawniono nowych działań stymulujących gospodarkę.
Podczas wtorkowego briefingu chińscy przedstawiciele Narodowej Komisji Rozwoju i Reform wskazali, że są pewni osiągnięcia przez Chiny celów gospodarczych w tym roku i obiecali dalsze wsparcie wzrostu gospodarczego, chociaż powstrzymali się od podania nowych działań stymulujących gospodarkę.
"Chociaż ton chińskiej polityki nadal wskazuje na wspieranie gospodarki, to ograniczone nowe środki stymulujące wydają się na razie rozczarowywać rynek" - mówi Lynn Song, główny ekonomista na Chiny w ING Bank NV.
"W najbliższym czasie tendencje rynkowe będą zależeć od działań chińskich ministerstw skierowanych na gospodarkę" - dodaje.
Inwestorzy są też we wtorek w słabszych nastrojach w reakcji na wyprzedaż akcji spółek technologicznych w USA na ostatniej sesji, niepokoje geopolityczne na Bliskim Wschodzie i spodziewane mniejsze obniżki stóp procentowych Fed.
"Piątkowy mocny raport o zatrudnieniu w USA zdaje się nie tylko przekreślać możliwość obniżki stóp procentowych przez Fed o 50 pb. na listopadowym spotkaniu, ale także zapoczątkował sugestie, że Fed nawet pozostawi stopy procentowe bez zmian, jeśli dane makro z USA będą nadal bardziej optymistyczne, niż się oczekuje " - powiedział Chris Larkin, ekonomista E*Trade.
"Jak pokazał ostatni czas, nie można też ignorować geopolityki" - dodał.
Izrael od dwóch tygodni intensywnie bombarduje Liban, a od tygodnia prowadzi operację lądową na południu tego kraju, podkreślając, że jego celem są terroryści Hezbollahu. Wspierana przez Iran organizacja od dekad z różną intensywnością walczy z Izraelem, a od wybuchu rok temu wojny w Strefie Gazy ostrzeliwuje północ państwa żydowskiego, co spotyka się z silnymi kontratakami.
7 października minął rok od krwawego ataku palestyńskiego Hamasu na Izrael, w którym zginęło 1,2 tys. osób, a 250 zostało uprowadzonych w charakterze zakładników oraz eskalacji izraelskich działań wojennych w Strefie Gazy, które rozszerzyły się również na Liban.
Na rynku walutowym japoński jen kosztuje 147,86 za 1 USD, wyżej o 0,2 proc.
Euro jest po 1,0983 USD, stabilnie.
Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,00 proc., w dół o 3 pb.
Bitcoin kosztuje 63.630,94 USD za token, niżej o 0,6 proc.
Złoto w dostawach spot kosztuje 2.643,49 USD za uncję, bez zmian, wobec rekordowych 2.685,58 USD za uncję zanotowanych we wrześniu.
Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zniżkują o 0,94 proc., na FTSE 100 są niżej o 0,63 proc., na CAC 40 są na minusie o 1,11 proc., a na DAX idą niżej o 0,78 proc.
Indeksy na europejskich giełdach głównie zwyżkowały na koniec sesji w poniedziałek.
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zwyżkował o 0,27 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,14 proc., francuski CAC 40 zyskał 0,46 proc., a brytyjski FTSE wzrósł o 0,28 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 zwyżkował o 0,17 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od -0,02 proc. do -0,08 proc.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street zakończyła się sporymi spadkami głównych indeksów.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,94 proc., do 41.954,24 pkt.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,96 proc. i wyniósł 5.695,94 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 1,18 proc. do poziomu 17.923,90 pkt.
(PAP Biznes)
aj/ asa/